Witajcie! 💟
Przychodzę do was z haul'em zakupów, które udało mi się wykonać w zeszły weekend. Poprzez chorobę, która mnie dorwała czuję się bardzo słabo, również moje samopoczucie bardzo się pogorszyło. Moja mama jako troskliwa opiekunka zaproponowała mi, abyśmy wybrały się na zakupy. W końcu u której kobiety szalenie w sklepach nie działa jak lekarstwo? Jeśli jesteście ciekawi co takiego sobie kupiłam, zapraszam Was do dalszego czytania!
Przyznam się szczerze, że dawno nie robiłam takich większych zakupów, jakoś zbytnio nie miałam takiej potrzeby. Nawet jeśli chciałam już coś zakupić i miałam odłożone fundusze, to jak na złość nie mogłam znaleźć niczego interesującego dla siebie. Być może jest to skutek uboczny mojego uzależnienia od zakupów na Aliexpress (jeśli chcecie abym napisała o tym osobny post, napiszcie w komentarzach). Od zawsze wolałam nabywać nowe przedmioty za pośrednictwem internetu, bowiem uważałam, że można tam znaleźć oryginalne rzeczy.
Pokażę Wam rzeczy, które udało mi się kupić. Myślę, że w najbliższym czasie pojawią się posty dotyczące osobnych przedmiotów, dawajcie znać jeśli coś Was szczególnie interesuje.
New Yorker
Swojego czasu, jak jeszcze mieszkałam w Polsce, był to jeden z moich ulubionych sklepów, ogromny asortyment oraz niskie ceny bardzo mi odpowiadały. Jednak gdy przeprowadziłam się do Holandii, kompletnie nic mi nie się nie podobało, w dodatku w galerii do której mam najbliżej sklep jest dość mały, mimo iż ma dwa piętra to i tak nie potrafię się w nim odnaleźć. Cóż, niestety zdjęć tych ubrań nie dodam, gdyż po ich zrobieniu wyglądały nieprofesjonalnie, mam nadzieję, że się nie obrazicie 😊 Wynagrodzę to kolejnym postem!
Koszula w granatową kratę
Nie będę ukrywać, że mam fioła na punkcie koszul w kratkę, w mojej szafie mam już wiele wariantów kolorystycznych. Dlatego od razu gdy weszłam do sklepu, moją uwagę przykuła granatowa z kapturem wykonana z flaneli. W prawdzie mam bardzo podobną, ale jest dużo bardziej elegancka. Natomiast ta wersja jest luźna, chłopięca.
Cena: 16,95 euro
Czarny golf bez ramion
Nie lubię golfów, źle mi się kojarzą w dodatku nie są w moim stylu. Raczej nie zwracam na nie większej uwagi. Jednak ten, który kupiłam jest prześliczny, nie jest gruby, w dodatku wykonany z takiego paskowatego materiału. Zauroczyło mnie to, iż ramiona są odkryte co wygląda bardzo subtelnie, a golfik ładnie przylega do ciała, lekko wysmuklając je. Coś czuje, że będę musiała sobie go dokupić w innych wariantach kolorystycznych!
Cena: 9,95 euro
Primark
Super niskie ceny, ogromny wybór i....wiocha?! Mieszkając w Polsce bardzo pragnęłam aby również u nas powstał Primark, pewnie niektóre z Was również mają takie myśli. Powiem tylko, że tutaj w Holandii ludzie pomimo tego, iż będąc w sklepie wyrywają sobie legginsy za 2 euro z przeceny, to jeśli ktoś zapyta ich gdzie się ubierają to się nie przyznają. Bowiem ubieranie się w Primarku jest tutaj kojarzone z biedą. Oczywiście są to jednie moje spostrzeżenia co do zachowań ludzi.
Mnie to tam raczej nie obchodzi marka, natomiast ważne jest to aby dana rzecz mi się podobała. Pomimo tak wielkiego asortymentu nie mogłam nic znaleźć. Gdy już miałam wychodzić poszłam z ciekawości na piżamy. Tak moim oczom ukazała się jedna z piękniejszych koszulek jakie w życiu widziałam! Co z tego, że była na dziale piżam i tak będę ją nosić na co dzień.
Bluzka Pokemon
Wykonana z mięciutkiego, przyjemnego dla ciała materiału. Nadruk jest całkiem dobrze wykonany. Nie lubię jak po kilku praniach cały nadruk zmywa się z bluzki, później wygląda ona nieestetycznie i nie nadaje się do noszenia. Mam nadzieję, że z Pokemonami to się nie stanie!
Cena: 8 euro
Śliwkowa świeczka

Wszyscy kochamy wypełniać swoje pokoje świeczkami, nie jestem tutaj wyjątkiem. Gdybym mogła, kupiłabym wszystkie istniejące zapachy. Tą świeczkę bardzo lubię, w tamtym roku również ją kupiłam, jeżeli jesteście ciekawi odsyłam tutaj. Spala się równomiernie, a woń jaką otrzymujemy jest niesamowicie aromantyczna. Przy najbliższej okazji zaopatrzę się w inne warianty zapachowe z tej kolekcji.
Cena: 1 euro
Pędzel do pudru


Przyznaję się, zanim go kupiłam używałam pędzla bardzo słabej jakości, z którego wypadały włoski. Bardzo mnie on denerwował, jednak nigdy nie miałam okazji aby kupić sobie coś w miarę normalnego. Z ciekawości podeszłam więc na dział kosmetyczny, a że był pędzelek, który wyglądał bardzo zachęcająco to wpadł w moje ręce. Zupełnie nie wiedziałam czego się po nim spodziewać. Jeśli będziecie chciały mogę dodać jego recenzję w osobnym poście.
Cena: 2 euro
Action
Jest to Holenderski market, gdzie możemy dostać dosłownie wszystko w bardzo niskich cenach. Od kosmetyków, rzeczy do wystroju domu po akcesoria do auta. Jeszcze wracając do kosmetyków, można je dostać dosłownie za grosze i przyznam, że są naprawdę świetnej jakości.
Pędzel do różu


Jak byłam uboga w pędzle to teraz minimalnie odrobiłam te straty (kolejne pędzelki idą dzielnie pocztą do swojej mamusi). Zawsze zaglądam w tym sklepie na dział kosmetyczny, tym razem zauważyłam pędzel, który całkiem porządnie wyglądał, to też postanowiłam go zakupić. Mam nadzieję, że będzie się dobrze sprawować.
Cena: 1 euro
Róż

Bo przecież musi być do pary prawda? Mój ulubiony róż w Wibo niestety się skończył, więc pora było uzupełnić jego miejsce czymś innym. Kolor tego, który sobie zakupiłam był bardzo zbliżony, dlatego też się na niego zdecydowałam. Było bardzo dużo innych kolorów do wyboru.
Cena: 0,70 euro
To moi kochani byłoby na tyle moich zakupów z tamtego dnia! Jestem zadowolona, ponieważ zdobycze bardzo mi się spodobają. W dzisiejszym poście umieściłam więcej zdjęć jednego produktu niż wcześniej, dajcie znać co o tym myślicie! Którą z moich rzeczy chcielibyście przygarnąć najbardziej?




ciekawy zestaw :)
OdpowiedzUsuńhttp://carolineworld123.blogspot.com/
Dziękuję bardzo! :)
UsuńSuper pędzelek i genialna bluzeczka. <3
OdpowiedzUsuńmój blog :)
Cieszę się, że Ci się podobają <3
UsuńKoszulka z pokemonami skradła moje serce. Szkoda, że Primarka nie nie ma w Polsce :(
OdpowiedzUsuńw moje ręce też wpadło kilka zachęcających pędzelków ;)Za niedługo recenzja ;)
OdpowiedzUsuńhttps://daruciaa.blogspot.com/
Nieźle! Żałuję, że ja nie mam takiej okazji chodzić na zakupy...
OdpowiedzUsuńByłam raz w Niemczech w Primarku i są tam naprawdę fajne rzeczy.
OdpowiedzUsuńCo do New Yorkera to jakoś nie przepadam za tym sklepem. Wolę chodzić do Croppa bo tam moim zdaniem są fajniejsze ciuchy.
http://take-a-pencil-and-draw-world-of-races.blogspot.com/
Śliwkowa świeczka musi być super :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci pobytu w Holandii. Mieszkałam tam jakiś czas i do tej pory tęskni mi się za tym krajem. Mam nadzieję, że pojadę tam kiedyś jeszcze, chociaż na parę dni :D
OdpowiedzUsuńw Primarku faktycznie jest dość specyficznie... wiecznie kolejki do przymierzalni i ludzie szarpiący się o rzeczy ;/
pozdrawiam
www.zyciejakpomarancze.blogspot.com
Kocham zapachowe swieczki <3
OdpowiedzUsuńTen róż ma cudowny odcień!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! Będzie mi miło, jeżeli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza i obserwacji. Mój blog normalbutdidnot.blogspot.com (click)
Śliwkową świeczkę chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy *-*
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten roz <3
OdpowiedzUsuńTa bluzka jest supi :3
OdpowiedzUsuńTa bluzka jest supi :3
OdpowiedzUsuńW Irlandii penneys(primark) jest dla wszystkich, nie rozróżnia się sklepów na takie grupy, ale wiadomo jest tańszy :)
OdpowiedzUsuńSama głównie kupuje tam dodatki, rzeczy do domu ;)
Zakupy udane, mam nadzieję, że zdrowie już lepiej.
Pozdrawiam,
Eff :)
Super zakupy, mi też zawsze pomagają jak jestem chora :)
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia szybko :*
http://www.viofashion.pl/
Bluzka z pokemonami bardzo fajna no i pędzel do pudru wydaje się być solidny :)
OdpowiedzUsuńMoja uwagę przykuła świeca i róż. Świetne zakupy. :)
OdpowiedzUsuńsame super rzeczy dorwałaś! obserwuje :) www.rebellious-anne.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBeautiful and cute items! ♥ I'm member of your blog, now it's your turn! ♥
OdpowiedzUsuńIlvaMagicalWorld <-- NEW POST
#170 :)
UsuńŚwietne zakupy. Najchętniej przygarnęłabym świeczkę bo je uwielbiam *.*
OdpowiedzUsuńMój blog - Klik
Lovely, can you follow me back? ☺
OdpowiedzUsuńamna-tbhidc
Róż jest genialny! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
http://angelikabien.blogspot.com/
Róż ma śliczny odcień ♥ i taa świeczka ♥
OdpowiedzUsuńMój Blog
Uwielbiam takie nowosci :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post :D Koszulka jest genialna, a świeczka śliwkowa musi mieć piękny zapach *.*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :) Chętnie przeczytałabym post o Aliexpress ^^
Dziękuję Ci z całego serduszka <3 !
UsuńMyślę, że niedługo powinien się pojawić ( czekam teraz na moje niedawno zamówione perełki)
Bardzo jestem ciekawa tej śliwkowej świeczki. Sama bym ją chętnie przygarnęła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://nwaldowska.blogspot.com/
Amazing post! PS: Would you like to follow each other? Let me know and I will follow you back. :)
OdpowiedzUsuńThe Fashion Spell | Instagram
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńBardzo lubię New Yorkera :) i ciekawa jestem tych ciuszkow. Ta świeczka świetnie wygląda i sama chętnie bym ją przygarnęła:)
fajnamatka.blogspot.com
Haha mam tak samo, że kupiłabym najchętniej wszystkie możliwe zapachy świeczek, uwielbiam je :D
OdpowiedzUsuńObserwuję, bardzo mi się tu spodobało kochana :*
amelia-bloog.blogspot.com
Follow for follow ? let me know :)
OdpowiedzUsuńAle prześliczny blog! :)
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam! :*
Na prawdę genialne wpisy, i zdjęcia - są na prawdę super!
Wczoraj byłam na zakupach kupiłam sobie body i myślę czy nie zrobić o tym wpisu! ;)
Śliwkowa świeczka kusząca :D Ostatnio miałam mydło w płynie o zapachu gruszki i śliwki i pachniało obłędnie, niczym drogie perfumy :)
OdpowiedzUsuńCiekawie piszesz :-)
OdpowiedzUsuńNiezłe zakupy :-D
Właśnie mi uświadomiłaś się, że bardzo dawno nie byłam na zakupach ! ;o
OdpowiedzUsuńśliczne pędzelki ;)
Zazdroszczę Primarka i innych fajnych sklepów! Sama chciałabym mieć częściej dostęp do nich. Świetne zakupy zrobiłaś <3
OdpowiedzUsuńMÓJ KANAŁ NA YT
MÓJ BLOG
Ta świeczka wygląda zachęcająco i to w dodatku za 1 euro, super! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis! Najbardziej podoba mi się twoja postawa : nie obchodzi mnie marka, tylko czy dana rzecz mi się podoba. Z twoich zakupów wybrałabym sobie zapachową świeczkę, ponieważ idą święta, a zima bardzo kojarzy mi się z tymi zapachami :)
OdpowiedzUsuńWidać, że zakupy udane ;) Pędzelek wygląda cudownie! Strasznie podoba mi się bluzka z pokemonami :D
OdpowiedzUsuńPospolitaola.blogspot.com
Nie mogę zaprzeczyć, że ta bluzka jest naprawdę ciekawa :D Widzę, że ten Primark ma podobny status do naszego Lidla. Przynajmniej ostatnio spotykam się z opiniami, że ubieranie się tam to wiocha, bieda itd.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tutti
MÓJ BLOG
Amazing products *
OdpowiedzUsuńGreat blog! I'm following you! Follow back? <3
Kisses
http://omundodajesse.blogspot.pt
Widzę, że zakupy udane :)
OdpowiedzUsuń+koszulka z pokemonami świetna :P
Zapraszam na mojego bloga! Jeśli ci się spodoba zaobserwuj, będzie mi bardzo miło :)
Gabrielle->Klik!
pędzel mnie kompletnie urzekł:)
OdpowiedzUsuńGreat post.
OdpowiedzUsuńHow about follow each other?
IvaFashionDiary
Nie polecam kosmetyków w Primarku. Pędzle nie rozprowadzaja dobrze kosmetyku, a cienie są strasznie słabo napigmentowane. >.< kiedys kupilam tusz do rzęs, był tak wodnisty, że wcale a wcale nie robił nic z rzęsami prócz tego, że je przyciemnił. Jak trochę był niedokręcony i podesechł można coś z nim zdziałać xD
OdpowiedzUsuńBeautiful post darling!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other? I've just followed you, hope to see you soon on my blog <3
JELENA JURIĆ
Przydałyby mi się dodatkowe pędzle :)
OdpowiedzUsuńTeż się czaje na koszule w kratę, ale musi mieć to cos :D świeczki również uwielbiam, ale tylko w porze jesienno-zimowej. Bardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńcugle.blogspot.com
tęsknię za Actionem - podczas mieszkania w Holandii to byl sklep, w ktorym najcześciej bywałam (no, moze poza Heijnem).
OdpowiedzUsuńZ Primarkiem wiażą mi się pdodiobne wspomnienia w wkeened oblegany przez cebulaków wyrywających sobie wszystko z rąk.
Pozdrawiam,
Normxcore